14 znanych miejsc zdemolowanych przez tajnych agentów

Mission Impossible 5 gości jeszcze na ekranach polskich kin. Tym którzy już byli i którzy się wybierają, warto więc przypomnieć dotychczasowe dokonania Ethana Hunta. Co prawda jego CV jest jeszcze niezbyt imponujące w porównaniu chociażby z brytyjskim kolegą po fachu, ale zdążył już kilkakrotnie ocalić świat. Jednak biorąc pod uwagę wspólne dokonania obu panów z ostatnich dziesięciu lat, aż dziwne że ocalony świat nie legł jeszcze całkowicie w gruzach.

Nowoczesne kino, zwłaszcza amerykańskie, ceni sobie zabieg artystyczny, którym jest bezlitosne demolowanie budynków, ruchomego inwentarza, a nawet całych miast. Im bardziej rozpoznawalne przez widzów miejsce doprowadzane jest przez bohaterów czy siły żywiołów do całkowitej ruiny, tym lepiej. Amerykańscy filmowcy w szczególności cenią sobie unicestwianie miast europejskich, choć nie szczędzą też ciężkich batów własnym metropoliom.Osobną kategorią, której w przyszłości przyjrzymy się w „Kadrze z podróży” są oczywiście filmy katastroficzne. Jednak nie potrzeba tajfunu czy wulkanu, by siać zniszczenie na szeroką skalę. Czasami wystarczy jeden człowiek.

Przeważnie jest to ten człowiek
Przeważnie jest to ten człowiek

Gatunkiem filmowym, który w ostatnim dziesięcioleciu przeżywa rozkwit, są filmy szpiegowskie. Gdy po latach przerwy na ekrany kin powrócił 007, tym razem w osobie Pierca Brosnana, niemal jednocześnie na horyzoncie pojawił się jego amerykański odpowiednik, Ethan Hunt. Świat oszalał na punkcie dwóch tajnych agentów, którzy niestrudzenie raz po raz ratują nas przed ostateczną zagładą. Wykonując swoje misje sami wcielają się poniekąd w aniołów zagłady, demolując wszystko co napotkają. Warto zrobić przegląd miejsc, które miały to nieszczęście stanąć na ich drodze. I zwiedzić je, póki jeszcze istnieją.

14. Berlin

Do Berlina Ethan Hunt zawitał w trzeciej części serii, by uratować koleżankę po fachu, a przy okazji by wysadzić w powietrze większość okolicznych zabudowań.

Twórcy MI3 stwierdzili, że ci od
Twórcy MI3 stwierdzili, że ci od „Helikoptera w ogniu” nie wyczerpali tematu…

Demolka w tej sekwencji jest co prawda imponująca, pirotechnik popisuje się wybuchem, który rozprzestrzenia się po całym ekranie, a mimo to przyznajemy ostatnie miejsce w rankingu. Akcja dzieje się co prawda w Berlinie, ale umiejscowiona jest gdzieś w hangarze na przedmieściach. Nie widzimy w okolicy żadnych znanych budynków, a zniszczeniom nie ulega nic szczególnie cennego czy zabytkowego. Berlińczycy po prostu nie wpuścili ekipy filmowej do miasta, nie pozwalając im brykać po dachu Reichstagu. Ciekawe dlaczego?

13. Dubaj

MI4 Dubaj szyba
Jedna szyba za cenę życia, szejkowie z pewnością to wybaczyli

Mnóstwo szklanych budynków i Tom Cruise jako skaczący po nich człowiek – pająk: to połączenie zapowiadało katastrofę na miarę 11 września i deszcz odłamków wbijających się w kamerę. O dziwo Ethan Hunt ogranicza się jednak do rozbicia jednej szyby w wieżowcu Burdż Chalifa. Zaszczytne przedostatnie miejsce w zestawieniu należy się jednak za mrożącą krew w żyłach sekwencję wspinaczki po najwyższym budynku świata oraz za pościg ulicami miasta w epicentrum piaskowej burzy.

Tom Cruise opuszcza Dubaj załamany. Wszystkie wieżowce nadal stoją
Tom Cruise opuszcza Dubaj załamany. Wszystkie wieżowce nadal stoją.

12. Szanghaj

Szanghajczycy nie wiedzieli co robią stawiając szklane wysokie wieżowce zbyt blisko siebie...
Szanghajczycy nie wiedzieli co robią stawiając szklane wysokie wieżowce zbyt blisko siebie…

Do Szanghaju Hunt zawitał na dłużej w trzeciej części i zdołał spowodować więcej szkód niż w Dubaju. Nie obyło się bez tłuczenia szyb, demolowania ulicznych straganów oraz niebotycznych akrobacji. Skutkiem tych ostatnich było rozbicie szklanego sufitu wieżowca Jin Mao, po imponującym skoku na linie z wieży Oriental Pearl. Demolka może i skromna, ale w pięknym stylu. Na bytności w mieście Ethana Hunta ucierpieli też uliczni sprzedawcy, których stoiska rozbijane są podczas pościgu samochodowego, w klasycznym dla Hollywoodu stylu.

MI3 Szanghaj dzielo zniszczenia
Cruise na ruinach Szanghaju podziwia swoje dzieło zniszczenia

Do Szanghaju zawitał też James bond w „Skyfall”, lecz nie zdziałał tu zbyt wiele. Jedna rozbita szyba to zdecydowanie poniżej możliwości 007.

11. Stambuł

Samochód demolujący uliczne stragany. To im się nigdy nie znudzi.
Samochód demolujący uliczne stragany. To się nigdy nie znudzi.

Pierwsze w tym zestawieniu miasto, które zdemolowane zostało przez Bonda, w filmie „Skyfall”. Widać jednak, że jakże słusznie 007 nie przeszedł w tym filmie testów sprawności, bo demolka nie wychodzi poza przeciętną. Samochodowy pościg po targowisku obfituje co prawda w przyzwoitą liczbę rozbitych straganów i fruwających w powietrzu cytrusów, jednak widać, że Bond nie jest w najwyższej formie. Na uwagę zdecydowanie zasługuje pościg motocyklowy po dachach Stambułu oraz wjechanie przez okno na teren Wielkiego Bazaru.

Bond znalazł sposób na zwiedzenie bazaru bez narażanie się na
Bond znalazł sposób na zwiedzenie bazaru bez narażania się na „One dinar, mister!”

1o. Watykan

Tom Cruise i - być może widziany po raz ostatni - Watykan.
Tom Cruise i – być może widziany po raz ostatni – Watykan.

Serce każdego miłośnika sztuki musiało zadrżeć, gdy w czwartej części serii Ethan Hunt dostał do wykonania misję wymagającą przeniknięcia za mury Watykanu. Myślę, że część widzów oczyma wyobraźni widziała już sypiące się z sufitu freski Kaplicy Sykstyńskiej, szczególnie że widoku tego Hollywood nie szczędziło nam w innych produkcjach. Hunt łaskawie ograniczył się do rozwalenia za pomocą ładunku wybuchowego jednego fresku, nie tak słynnego jak dzieła Michała Anioła.

Ethan Hunt, prekursor nowych trendów w konserwacji zabytków.
Ethan Hunt, prekursor nowych trendów w konserwacji zabytków.

Po jego wizycie Bazylika św. Piotra zachowuje swoją kopułę, można więc uznać, że obszedł się ze stolicą Kościoła nad wyraz łagodnie. Jednak za wywalenie ogromnej dziury w ozdobionej zabytkowym freskiem ścianie przyznajemy zaszczytne dziesiąte miejsce.

9. Hamburg

Niech nie zmylą Was napisy, to nie widok na Hamburg.
Niech nie zmylą Was napisy, to nie widok na Hamburg.

Wizyta Jamesa Bonda w Hamburgu („Jutro nie umiera nigdy”) kończy się sekwencją szalonego pościgu po wielopiętrowym parkingu przy słynnym hotelu Atlantic. Swoją drogą, parkingu tego w Hamburgu nie znajdziemy, sceny filmowano w Londynie przy centrum handlowym Brent Cross. Parking został nieźle zdemolowany, jako że przeciwnicy strzelają do 007 z czego popadnie, z rakietnicą włącznie. W końcowej scenie, pamiętając zalecenia Q, by zwrócić sprzęt w nienaruszonym stanie, Bond wbija swoje nowoczesne, sterowane zdalnie BMW w witrynę wypożyczalni samochodowej Avis.

Można w zasadzie uznać, że od razu odstawił auto do naprawy.
Można w zasadzie uznać, że od razu odstawił auto do naprawy.

Na marginesie, scenę tę kręcono już w Hamburgu, gdzie rzeczywiście istnieje sieć takich wypożyczalni.

8. Siena

W „Quantum of Solace” Daniel Craig niczym bohater Assasin’s Creed ściga się po dachach i balkonach jednego z najsłynniejszych miast Toskanii. Choć po „Casino Royale” zasmakował widocznie w rozwalaniu zabytków włoskiego renesansu, to miłośnicy Sieny nie przeżyją tak ciężkich chwil jak widzowie Bonda rozkochani w Wenecji. Sekwencja pościgu kończy się na wieży dzwonnicy, z której 007 wraz ze swym antagonistą spadają przez – szklany oczywiście – dach do wnętrza zabytkowego kościoła będącego akurat w trakcie remontu…

Bond pozazdrościł Huntowi i sam doskonali techniki renowacji zabytków
Bond pozazdrościł Huntowi i sam doskonali techniki renowacji zabytkowych wnętrz.

Dostają więc pole do popisu, demolując co popadnie podczas pojedynku na linach i rusztowaniach. Nota bene, ani tej wieży ani znajdującej się obok budowli nie znajdziemy w Sienie. Scenę kręcono w Pinewood Studios w hrabstwie Buckinghamshire.

7. Casablanka

Ulicami Casablanki Ethan Hunt ściga się w najnowszej części serii. W zasadzie stwierdzenie „ulicami” jest tu użyte nieco na wyrost, w pierwszej scenie sekwencji Cruise testuje bowiem resory BMW na schodach prowadzących spod pałacu… No właśnie, którego?

Co robi amerykański agent gdy widzi długie strome schody?
Co robi amerykański agent gdy widzi długie strome schody..?

Widocznie dla amerykańskich producentów wszystkie miasta Maroka są takie same, bo do sfilmowania tej jednej sceny ekipę przeniesiono do Rabatu, pod schody średniowiecznego Kabash des Oudayas. Zapewne w Casablance nie znaleźli dość stromych dla Toma Cruise’a schodów. Znaleźli jednak sporo zaułków, w których Ethan Hunt mógł klasycznie porozbijać arabskie stragany z wiklinowymi koszami. (Część scen powstała w Marrakeszu).

Wizyta tajnego agenta w arabskim mieście, wersja klasyczna.
Wizyta tajnego agenta w arabskim mieście, wersja klasyczna.

A następnie rozwalić swoje BMW do końca, robiąc nim imponujący piruet i dachując pod meczetem Hassana II. Czyli budowli znajdującej się już z pewnością w Casablance. Wysokie miejsce w rankingu należy się tej demolce za fantazję oraz widoki na znane budynki (choć niekoniecznie prawidłowo umiejscowione).

Jakże smutno musi wyglądać ten meczet bez latającego BMW na horyzoncie.
Jakże smutno musi wyglądać ten meczet bez latającego BMW na horyzoncie.

6. Hawana

Stolica Kuby służy Bondowi, bohaterowi „Śmierć nadejdzie jutro”, dwóm celom: miłości z odzianą w bikini Hale Berry i powodowaniu rozległych zniszczeń w zabytkowych murach. Swoją drogą, znów mamy do czynienia z murami, których nie znajdziemy będąc w Hawanie. Rozwalona bowiem przez Pierce’a Brosnana et consortes klinika doktora Alvareza na wyspie Los Organos to w rzeczywistości andaluzyjska twierdza, Castillo de San Sebastián.

Do zwiedzania zabytkowych miejsc Bondowi należałoby przydzielać przewodnika.
Do zwiedzania zabytkowych miejsc Bondowi należałoby przynajmniej przydzielać przewodnika.

Niezależnie jednak od tego, czy znajduje się w Kadyksie, czy na Karaibach, Bond wszystkie XVIII-wieczne twierdze traktuje jednakowo. W tej sporządził rozległą dziurę, za pomocą nie mniej imponującego wybuchu.

Jak na Pierce'a Brosnana przystało, nie zepsuł sobie przy tym fryzury.
Jak na Pierce’a Brosnana przystało, nie zepsuł sobie przy tym fryzury.

5. Rezydencja w Boliwii

W filmie „Quantum of Solace” Bond trafia do rezydencji boliwijskiego skorumpowanego włodarza. Znajdujący się na pustyni eko-hotel zbudowany jest z łatwopalnych materiałów, tu i ówdzie znaleźć można zbiorniki z paliwem… Chyba nikt nie miał wątpliwości, jak to się skończy:

Poczynania agentów MI6 są tak łatwo przewidywalne...
Poczynania agentów MI6 są takie przewidywalne…

Hotel ten nie powstał wyłącznie w wyobraźni twórców filmu, znaleźć go można jednak nie w Boliwii, lecz w Chile. Stanowi zaplecze akomodacyjne dla pracowników położonego nieopodal Obserwatorium Astronomicznego Paranal. Niestety, prywatne osoby nie mogą rezerwować tam noclegu. Z jednej strony szkoda, lecz z drugiej, być może w ten sposób hotel uniknie wizyt kolejnych tajnych agentów.

4. Londyn

Londyn zasługuje na wysoką pozycję w rankingu ze względu na rozległość zniszczeń oraz ich rozmieszczenie w różnych punktach miasta. Przede wszystkim, dwukrotnie ucierpiała siedziba MI6 przy S85 Albert Embankment, która wyleciała w powietrze zarówno w „Świat to za mało”, jak też w „Skyfall”.

Trzeba przyznać, że wybuch w
Trzeba przyznać, że wybuch w „Skyfall” jest bardziej rozległy.

Skutkiem eksplozji w „Świat to za mało” jest sekwencja pościgu motorówkami po Tamizie, podczas której Bond demoluje stolicę swej ojczyzny, a przynajmniej część obiektów pływających oraz uliczek w okolicy Docklands. Pierce Brosnan nie ma zresztą też zbyt wielkich skrupułów jeśli chodzi o londyńskie wnętrza. W filmie „Śmierć nadejdzie jutro” pojedynkuje się na szpady i szable w klubie szermierki „Blades Private Club”, siejąc zniszczenie wśród zabytkowych mebli i obrazów. Sceny te kręcono w londyńskim The Reform Club.

Brytyjczycy mają naprawdę słabość do Bonda skoro wpuszczają go jeszcze do zabytkowych klubów.
Brytyjczycy mają naprawdę słabość do Bonda skoro wpuszczają go jeszcze do zabytkowych klubów.

Apogeum demolki w Londynie osiąga jednak „Skyfall”, w którym w jednej ze scen końcowego starcia zapada się tunel londyńskiego metra, oczywiście w momencie gdy przejeżdża nim pociąg. Jak można się domyśleć, Daniel Craig wychodzi ze starcia z pociągiem bez szwanku.

Dobrze, że Brytyjczycy mają Jamesa Bonda. Bez niego Londyn mógłby się zapaść pod ziemię...
Dobrze, że Brytyjczycy mają Jamesa Bonda. Bez niego Londyn mógłby się zapaść pod ziemię…

3. Wenecja

Miejsce na podium bez cienia wątpliwości należy się Danielowi Craigowi, który karierę jako agent 007 rozpoczął od zatopienia w Wenecji całej kamienicy („Casino Royale”). Widocznie piękno włoskich zabytków jest solą w oku brytyjskich twórców nowoczesnej serii o Bondzie, nie poprzestają bowiem na demolowaniu samych ulic czy wnętrz. Zatopili. Całą. Kamienicę.

Szczytowe osiągnięcie każdego agenta, który chce ocalić świat
Szczytowe osiągnięcie każdego tajnego agenta, który chce ocalić świat.

Nie trzeba chyba wyjaśniać, że kamienica jest fikcyjna. Europejskie miasta co prawda chętnie promują się w filmach, ale na szczęście są granice tego, na co są w stanie pozwolić ich twórcom. Kamienica powstała i zakończyła swój żywot w Pinewood Studios. To tam, w specjalnym wodnym tanku zatopiono na potrzeby filmu replikę budynku ważącą 80 ton.

2. Petersburg

James Bond zwiedza Petersburg. Widocznie nie wiedział, że tutaj też mają metro.
James Bond zwiedza Petersburg. Widocznie nie wiedział, że tutaj też mają metro.

W mieście tym Bond przechodzi sam siebie. I spełnia skryte marzenie każdego tajnego agenta. Jeździ sobie czołgiem po ulicach Petersburga, demolując wszystko, co napotka na swej drodze. Zniszczenia są rozległe, wykonane z fantazją i w pięknym stylu. Wisienką na torcie jest oczywiście scena, w której Pierce Brosnan wjeżdża czołgiem w konny pomnik, rozbija w drobny mak jego postument i pomyka dalej ze stojącym na czołgu skrzydlatym koniem, odlanym w brązie.

Słowo
Słowo „tajny” jakoś nie chce przejść przez usta, gdy mówimy o tym agencie.

Co ciekawe, pomnik ten jest fikcyjny i próżno go szukać na ulicach Petersburga. Część scen demolki powstała w studio British Sugar Factory. Widocznie twórcy dekoracji niedokładnie zapamiętali, jak wyglądają petersburskie pomniki konne i że car Mikołaj I nie siedzi wcale na pegazie.

1.Kreml

Jakoś ciężko uwierzyć, że to wypadek przy pracy.
Jakoś ciężko uwierzyć, że to wypadek przy pracy.

Polityczny szczyt marzeń każdego przeciętnego Amerykanina skwapliwie realizują filmowcy. Dla zachodniego świata nie ma przecież większej radości niż widok wylatującej w powietrze siedziby imperialistycznego zła. Za spełnienie tych pragnień pierwsze miejsce przyznajemy Ethanowi Huntowi, który w czwartej części serii rozprawia się z Kremlem raz na zawsze.

5 uwag do wpisu “14 znanych miejsc zdemolowanych przez tajnych agentów

  1. Pozostając w konwencji filmowej iluzji… My, Polacy. musimy sobie zdać sprawę ze szczęścia jakie mamy. Filmografia anglosaska jak na razie szerokim łukiem stara się omijać terytorium naszego pięknego kraju. W Polsce jeden niskokwalifikowany robotnik budowlany tylko przez zwykłą nieostrożność, albo co gorsze po pijaku, potrafi na miesiące a może nawet lata wyłączyć z ruchu jeden most w Warszawie. Strach by pomyśleć co by się stało, gdyby do sprawy wziął się wyszkolony do takich zadań tajny agent wrogiego mocarstwa albo działający w dobrej wierze, ale całkowicie nieznający polskich realiów agent mocarstwa sprzymierzonego.

    Pozdrowienia dla autorki bloga i gratulacje za wybranie oryginalnej tematyki.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Ciekawa historia wiąże się ze zdemolowaniem przez agenta 007 kolejki linowej Pao de Acucar w Rio de Janeiro w filmie „Moonraker”. Właściciel wstrzymał zgodę na filmowanie scen do filmu z kolejką, gdyż bał się że jak turyści zobaczą jej zniszczenie w filmie, to przestaną przyjeżdżać. Obawy okazały się bezpodstawne, a kolejka znana jest pod nazwą „Bondinho” – od Jamesa Bonda.

    Polubienie

Dodaj komentarz